wszystko co związane z motocyklami i nie tylko
http://www.milanos.pl/video.php?cat=11&id=7684
wasze odczucia po obejrzeniu tego filmiku. Czy macie świadomośc tego ze to może kiedys nastąpic?
mnie to troche przeraziło. wszystko wygląda strasze dramatycznie. moje odczucia sa mieszane. Chyba nawet sobie niechce zdawac sprawy ze to moze sie stac.
Offline
i tak na to nie mamy wpływu, a jak już ma spaść to niech spadnie daleko od nas może być w stanach,
na co dzień w naszych miastach dzieją się gorsze rzeczy i nie zwracamy na nie uwagi ;/
Offline
dzieja sie gorsze rzeczy le przynajmniej nas nie zabijaja no i nie sa tak widowiskowe
a tak swoja droga co bys zrobil/a gdybys wiedzial/a ze za chile nastpi koniec swiata?
Offline
Użytkownik
Jeżeli nastąpi koniec świata... jakkolwiek miał by nie wyglądać... to mam nadzieję że będę nietrzeźwy... bardziej niż zwykle... o ile wogóle tak się da... Zapamiętajcie sobie moją radę: "Świat na trzeźwo wygląda gorzej".... a jego koniec to była by już katastrofa... dlatego zawsze warto być nietrzeźwym jakby tak nagle miał nastąpić ten koniec.... A teraz już koniec tego wykładu... idziemy na piwo... bo nie znasz dnia ani godziny...
Offline
Użytkownik
Rozbyty destylator... to by naprawde był koniec świata... aż na samą myśl wytrzeźwieć można....
Offline
w sumie to przy okazji katastrofy w Czarnobylu konsekwencje też mogły być nieciekawe.. o mały włos... ale było, minęło, ludzie zapomnieli, "sarkofag" pokrywający elektrownie próchnieje...
Offline
Użytkownik
Ale to ciekawe jest... jak by tak sobie przedestylować jakiś radioaktywny odpad... jakiegoś pomidorka albo takie cóś... takie coś a'la Absynth i dodatkowo by świeciło w nocy...
Offline
Jeśli ktoś się zna na doświadczeniach chemicznych to nie powinien mieć problemu ze zrobieniem świecącej cieczy. Jednak prostszym sposobem jest wyciśnięcie atramentu z zakreślacza, tlyko potem trzeba go podświetlać lampą UV aby świecił.
A co do końca świata to wątpie i to bradzo. Tyle mln. lat już świat jest stworzony to małe jest prawdopodobieństwo ,że koniec przyjdzie za mojego żywota.
Offline
i gawron zrobi berbeluche na ptactwie z reala...
ja nie chce Cię podpuszczać, ale to by było dopiero mistrzostwo
MopedS51, a powiedz czego my nie pochłaniamy codziennie w napojach i jedzeniu..
lepiej nie czytać składu.. zdrowiej będzie..
Ostatnio edytowany przez babuszka (2008-04-02 17:43:17)
Offline
Użytkownik
Ano, Ty to mnie lepiej nie podpuszczaj... bo już jeden mnie podpuszaczał żebym zrobił etanol z pomidorów... i później musiał to ze mną wypić.... i co gorsze smakowało mu to i chce więcej... a jest jeszcze za wczesna pora na pomidora.... więc wiesz... pomysł Twój, wykonanie moje, spozycie wspólne... zapewne smakowało by pieruńsko i niemiłosiernie... ale da się zrobić
Offline
Użytkownik
mocne przezycie to by było pzygotowanie zacieru na ten alkohol... najpierw znaleść Real, a w nim kurczaki... łatwo by było po ciemku bo podobno świecą.... później zakupić i dostarczyć do domu.... odpakować czy tam rozmrozić, po czym rozpocząć procesz bebeszenia i usuwania kości... można by też mielić z kościmi ale do tego by już trzeba mieć jakiś lepszy sprzęt... takie zmielone truchło zalać kilkoma litrami wody z drożdżami i pozostawić do fermentacji na kilka tygodni... po tym czasie to tylko odsączyć wszelaki płyn, a gęste wywalić... zapewne fetor zgnizlizny był by nie do zniesienia ale zacier był by gotowy... a później to tylko przez destylator i gotowe... Mam nadzieję że opis był wystarczająco zniechęcający, aby zaniechać dalsze rozmowy na temat alkoholu kurczakowego....
Offline